- Nie !!! Mój telefon ! Mama mnie zabije :( - krzyknęłam
Nieznajomy schylił się , by podać mi telefon . Okulary zsunęły mu się na czubek nosa i zobaczyłam jego niebieskie oczy .
- Cody ?!
- Ciiii.. tylko nie krzycz - położył palec na moich ustach .
Wcale nie chciałam krzyczeć . Zamurowało mnie na jego widok , nie wiedziałam że moje marzenie może się spełnić .
- Dlaczego nie przygotowujesz się do koncertu - spytałam zaciekawiona .
- Chciałem zaczerpnąć świeżego powietrza przed występem , a ty co tutaj robisz ? .
- Razem z przyjaciółką przyjechałam na twój koncert - odpowiedziała zawstydzona .
- Czy taka fajna dziewczyna przyjmie ode mnie dwie wejściówki za kulisy ? - uśmiechnął się .
- Naprawdę....... ?! No jasne ! - przytuliłam go ze szczęścia .
Nagle podeszła do nas Patty
- Co to za przystojniak ?! - spytała .
- To Cody ! I właśnie dał nam wejściówki dla VIP .
- Czy to nie ten o którym tak opowiadałaś w samochodzie ?
Zawstydzona odpowiedziałam słodkim głosikiem
- Nie prawda ^^
- Dobra dziewczyny niestety muszę już was opuścić , idę się szykować do występu - powiedział i puścił do mnie oczko .
*Oczami Cody'ego *
Wchodząc na scenę , nawet nie czułem tremy , cały czas myślałem o dziewczynie którą spotkałem przed areną , ale teraz muszę skupić się na występie .
Kilkanaście minut później ........
Zszedłem za sceny po trzecim utworze , i zobaczyłem że ona tu jest . Zerknąłem na nią kontem oka . Przebrałem się i musiałem wracać na scenę
*Oczami Jessy *
Koncert dobiegał końca , lecz nagle zadzwonił telefon Patty , bo mój oczywiście był zepsuty .
- Tak już jedziemy - mówiła do telefonu .
- Musimy już jechać , twoja mama źle się poczuła i prosi żebyś wróciła do domu .
- Ale to już prawie koniec - powiedziałam zrozpaczona.
- Niestety musimy wracać , poza tym robi się strasznie późno .
Odpowiedziała i poszłyśmy w stronę wyjścia .
* Oczami Cody'ego *
Schodząc ze sceny słyszałem krzyki publiczności
- Jeszcze , jeszcze ^^
- Bis ^^
Niestety ja już nie myślałem o koncercie i ludziach na nim tylko o dziewczynie , która zniknęła z za kulis .
Spytałem mojego menadżera czy widział jak wychodzą .
- Poszły w kierunku wyjścia - odpowiedział lekko podniesionym głosem .
Wybiegłem za nimi , by chociaż poznać jej imię . Na szczęście nie odeszła zbyt daleko zdołałem ją dogonić .
- Gdzie jest twoja przyjaciółka - powiedziałem lekko zdyszany .
- Poszła po samochód :)
- Ooo.. to dobrze mamy chwilę dla siebie , zdradzisz mi swoje imię ? :)
- Nazywam się Jessica ^^
- Jeśli chcesz to podaj mi swój adres może kiedyś do ciebie przyjadę .
- Dobrze napiszę Ci na karteczce - odpowiedziała uśmiechnięta .
Dała mi karteczkę uśmiechnęła się i wsiadła do samochodu .
- Do zobaczenia - krzyknąłem
- Pa pa - Odpowiedziała krzycząc przez otwartą szybę .
Miałem ochotę pocałować ją w policzek lecz nie zdążyłem :( .
Następny rozdział wkrótce liczymy na wasze opinie w komentarzach ;** Pisałyśmy 1 i 2 rozdział przez całą noc :)
Megaa *.*
OdpowiedzUsuńOMG *.* to jest mega :D
OdpowiedzUsuńZawaliste ;**
OdpowiedzUsuńIle już zwlekacie z tym, boże, przynajmniej napiszcie kiedy będzie następny rozdział a nie usuwacie to jak ktoś reaguje na wasze kłamstwa że jutro będzie na pewno, potem dajcie mi czas do którejś tam i wgl...
OdpowiedzUsuńświetny <3
OdpowiedzUsuń