czwartek, 18 lipca 2013

Rozdział 3

Obudziłam się z myślą że to co się wczoraj wydarzyło , było snem . 
Wstając z łóżka nadepnęłam na coś . Spojrzałam w dół i okazało się że to wejściówka VIP . 
-Czyli to wszystko prawda !! 
Pomyślałam że opowiem wszystko mamie . Zeszłam na dół i zaczęłam jej szukać . 
- Mamo gdzie jesteś ? 
Nie usłyszałam odpowiedzi , pomyślałam że pewnie gdzieś wyszła . 
Więc poszłam wziąć prysznic i założyć czyste ubranie
Gdy już się ubrałam , usłyszałam dźwięk dzwonka do drzwi . Przypomniałam sobie że wczoraj dałam swój adres Cody'emu , miałam cichą nadzieje że to on . 
Otworzyłam drzwi 
- Dzień dobry . 
- Dzień dobry - odpowiedziałam rozczarowana , był to tylko listonosz . 
- Mam dla Pani paczkę .
- Od kogo ? 
- Anonimowy nadawca , proszę tu podpisać . 
- Dziękuję , do widzenia . 
- Do widzenia . 
Zamknęłam  drzwi i z pośpiechem otworzyłam paczkę . Zobaczyłam że był tam list i nowy telefon . 
- O rany ..... to chyba od niego ! 
Otworzyłam list który był podpisany C.S. Pisało w nim ... 
                                          Hej Jessy ;* 
Chciałem Ci zrobić niespodziankę , i kupiłem telefon żeby twoja mama się nie wściekła . Mam już twój numer , więcej nawet jak byś chciała to nie dam Ci spokoju ;P Mam dla Ciebie niespodziankę włącz telefon i czekaj na mój odzew , jeżeli chcesz się dowiedzieć o co chodzi :)  Do zobaczenia .... mam nadzieje ^^ 
                                                                                        C.S. 
-Aaaaa.. !!! Szybko muszę włączyć telefon - powiedziałam skacząc z radości . 
A jeżeli już dzwonił , a telefon był wyłączony , może listonosz się spóźnił  . Gdy włączyłam telefon rozległ się dzwonek , wyświetlił się nieznajomy numer . Odebrałam 
- Hallo
- Hej ;* 
- Cody ?! Dzięki za telefon , bardzo mi się podoba , ale nie mogę go od ciebie przyjąć  :( 
- Możesz .. a nawet musisz :) - powiedział miłym głosikiem 
- Powiesz mi co to za niespodzianka ? 
- Otwórz drzwi :) 
- Po co ? 
- To będzie moja niespodzianka :) 
Podeszłam szybko do drzwi i pociągnęłam za klamkę . 
- Miło Cię widzieć - pocałował mnie w policzek ;* 
Zamurowało mnie , ale czułam się świetnie , mając jego usta na swoim policzku .
-Co ty tu robisz ? - spytałam zaciekawiona .
-Menadżer powiedział że mam wolny dzień , więc przyjechałem do ciebie żebyśmy mogli się lepiej poznać . Masz może ochotę spędzić ze mną cały dzień ? :)
-No jasne , daj mi minutkę , rozgość się -poszłam szybko do swojego pokoju by odświeżyć make-up i ubrać się w coś odjazdowego .
                                  *Oczami Cody'ego*
Łał , wygląda po prostu świetnie . Myślałem że może się nie zgodzić . Nagle poczułem w kieszeni wibrujący telefon , to był Justin .
-Siema bro . - odebrałem , zastanawiając się czego on może ode mnie chcieć .
- Elo , słyszałem że masz wolny dzień , to tak    jak ja , może jakaś wspólna impreska ? !          
- Daj mi chwilę muszę to przemyśleć , bo jestem u fajnej dziewczyny i obiecałem jej  że ten dzień spędzimy razem .       
- Moja szkoła . :) A dobra dupa z niej ? 
- Ej nie mów tak ! poznałem ją wczoraj przed   moim koncertem . 
- Fanka ? 
- Ona jest inna od reszty fanek . Dobra dam Ci jakoś znać . Nara 
- Nara . Pozdrów ją ode mnie . ! 
Słysząc że Jessy idzie po schodach szybko rozłączyłem się . Gdy ją zobaczyłem oniemiałem z wrażenia wyglądała tak seksownie i ślicznie . 
- Słyszałam , że z kimś rozmawiałeś . Można wiedzieć z kim ? - uśmiechnęła się , 
 - No jasne , Justin dzwonił kazał Cię pozdrowić . 
- Ten Justin... Bieber ? 
- Tak ten a co ? 
- Nie gadaj jestem jego fanką , znaczy po prostu lubię jego muzykę . Chciała bym go kiedyś zobaczyć  . 
- To masz okazję teraz  , zaprosił mnie na imprezę , nie zbawi go to że przyjdzie o  jedną osoba więcej . :) 
- Chętnie bym poszła i wiem że omija mnie ta szansa zobaczenia go , ale chciała bym ten i tak niesamowity dzień spędzić z tobą - powiedziała .
Ona jest niesamowita na jej miejscu pewnie bym się skusił na tą propozycję , widać że jej zależy . 
- Może innym razem mnie z nim zapoznasz :) 
- Dobrze , szczerze też chcę ten dzień spędzić z tobą :) To chodźmy , przed domem czeka moja fura . 
- Nie będziemy się rzucać w oczy ? 
- Może... ale to chyba dobrze ?! :) 
- Okey , a przytulisz mnie , bo chcę się przekonać czy to nie sen . 
Pomyślałem że nawet jej nie znam , ale coś mnie do niej ciągnie , więc postanowiłem pocałować ją , choć nie wiedziałem jak zareaguje . 
                                          *Oczami Jessy*
Nagle jego usta zaczęły zbliżać się do moich .  I stało się pocałował mnie . W środku poczułam motyle . 
- To może być dowód na to że to nie jest sen ;* - Powiedział uśmiechnięty .
Postanowiłam też go pocałować . 
- Teraz to wiem ....  
  
                                                                                                            

      

5 komentarzy:

  1. Świetny blog :)) czekam nn <3

    OdpowiedzUsuń
  2. wow :D mega czekam na kolejne NN

    OdpowiedzUsuń
  3. Jej cudowny blog <3 Kedy 4 ? Długaaaaśny :**

    OdpowiedzUsuń
  4. Jutro dodamy 4 dlugi i moim zdaniem jedem z lepszych rozdzialow , bedziemy pisaly cala noc jak wszystkie, wtedy mamy natchnienie :D

    OdpowiedzUsuń